Cześć!

Pieczywo ekologiczne, keto low fodmap ? W sekcji O nas pisałem już trochę jak to wszystko się zaczęło. Myślę, że jest kilka wątków wartych rozwinięcia. Kiedyś usłyszałem takie słowa – jak ktoś lubi pieniądze mówi „pieniążki”… a ja podobno co drugie słowo mówię chlebuś 😉

Tak, bardzo lubię moją pracę! Zaczynałem jako 9 letnie dziecko podglądając piekarzy i męcząc ich pytaniami co na co po co i dlaczego. Na szczęście trafiło się dwóch takich co nie tylko zbywali ale pokazali sztukę i na czym to polega… Wierzcie lub nie, ale w wieku lat 10 mogę powiedzieć że poznałem całą manualną sztukę piekarską! Zadziałała zasada „czym skorupka za młodu nasiąknie…” nasiąkła na tyle, że już 29 lat jestem związany z piekarnictwem i z roku na rok podoba mi się ono coraz bardziej.

To tak z historii. Z czasów bardziej teraźniejszych – dzisiejsza tożsamość mojej piekarni zaczęła kształtować się około 2012 roku. To był ciężki czas, zarówno rodzinnie jak i zawodowo. Rynek się zmieniał i w pewnym momencie zrozumieliśmy że robienie tego co wszyscy do niczego nie prowadzi… byliśmy za mali do konkurencji z dużymi, a za duzi żeby pracować jak mali. Problemy zdrowotne w rodzinie pchały ciągle do poszukiwania produktów prozdrowotnych. Tak zaczęły się nieśmiałe spojrzenia w kierunku Rolnictwa Ekologicznego (o tym czym ono jest piszę trochę tu – obiecuję niedługo napisać więcej). Splot zdarzeń + dobrzy ludzie wokół (wdzięczność dla p. Mariana Wójtowicza za wyjaśnienie na czym to polega i dla Wujka Adama będzie we mnie do końca życia a może i dłużej) pozwoliły nam stać się EKO Piekarnią! Ahh te pierwsze wypieki, setki kg zmarnowanego surowca żeby wyszło… z uśmiechem wspominam te czasy! Kolejne lata, stali i nowi klienci wskazywali mi dalsze kierunki gdzie potrzebne było pieczywo o trochę innym podejściu – z surowca najwyższej jakości, niejednokrotnie mega trudnego i „wrednego”, czasem… niesmaczne (dla ogółu), ale dla osoby na szczególnej diecie, która pierwszy raz od lat mogła znów zjeść chleb najpyszniejsze na świecie!

Kolejne działy i segmenty pojawiały się naturalnie – gdy kolega Marcin rozpoczął stosowanie diety KETO baaardzo narzekał na brak pieczywa… no to upiekłem 😉 a że niedługo potem (jakieś 15 kg temu) sam zafascynowałem się tym modelem żywienia – produktów powstawało coraz więcej (możesz je zobaczyć tu ). Okazało się, że nie tylko Marcinowi brakowało wypieków.

Pieczywo LOW FODMAP dla osób z problemami z SIBO / IBS to mój namłodszy segment produktów. Jeszcze bardzo ubogi, ale obiecuję – już niedługo zdecydowanie się rozszerzy!